DROGA KRZYŻOWA NA SMEREK

Wczesnym rankiem 14 kwietnia, w dzień Męki naszego Pana i Zbawcy, grupa parafian wyruszyła, aby odbyć drogę krzyżową w Bieszczadach. Celem pielgrzymowania tym razem nie był szczyt Tarnicy, ale Smerek. Warunki na trasie były dosyć ciężkie. Towarzyszyła nam niepewna pogoda, ponieważ w wyższych partiach sypał śnieg i dokuczał nam silny wiatr. Po mimo przeciwności mieliśmy jeden cel: iść z Chrystusem i ofiarować Mu nasz trud, intencje. Nasz wysiłek na pewno nie poszedł na marne. W drodze powrotnej od Opatrzności doświadczyliśmy ciepła promieni słonecznych i chyba każdy odczuł radość i pokój w sercu, jakim może obdarzyć jedynie  Zmartwychwstały Chrystus. Na koniec, po mimo zmęczenia, wszystkim udzielała się dobra atmosfera powrotu do domu.