07 sty ORSZAK TRZECH KRÓLI, 6 STYCZNIA 2016
6 stycznia 2016 r. ulicami Rzeszowa już po raz czwarty przeszedł Orszak Trzech Króli, w tym roku pod hasłem „Nade wszystko miłosierdzie – Miłość. Pokój. Przebaczenie”.Jak podają lokalne media, w tych największych w naszym regionie ulicznych jasełkach uczestniczyło około 30 tysięcy mieszkańców miasta i okolic. Naszą rzeszowską parafię spotkało szczególne wyróżnienie. Mały Chór Kalasancjusza miał okazję zaprezentować się na scenie głównej na rzeszowskim Rynku.
Rzeszowianie w barwnym korowodzie przemaszerowali z parkingu pod halą sportową na Podpromiu nad Wisłokiem, do Rynku, gdzie Trzej Królowie wraz ze swoimi Orszakami (europejskim, azjatyckim i afrykańskim) oddali pokłon i dary Świętej Rodzinie (Rolę Maryi i Józefa odegrali Anna i Krzysztof Pazdanowie, a dzieciątko Jezus dziesięciomiesięczny Piotruś Pazdan). W drodze można było podziwiać Jasełka odgrywane na kilku scenach rozmieszczonych na trasie pochodu oraz pośpiewać kolędy.
Mały Chór Kalasancjusza zaprezentował się na scenie głównej na Rynku Rzeszowskim, gdzie towarzyszył Świętej Rodzinie i przez dwie godziny, na zmianę z chórem Wyższego Seminarium Duchownego, prowadził wspólne kolędowanie. W chórze, który jest już rozpoznawalny w Rzeszowie także dzięki charakterystycznym granatowym nausznikom, wystąpiło ponad 50 osób. Chórzystom towarzyszyli rodzice, dostarczający gorącą herbatę i dopingujący brawami. Występ podczas Orszaku był wspaniałą przygodą. Scena okazała się być także znakomitym punktem obserwacyjnym, skąd w chwilach przerwy pomiędzy kolejnymi kolędami mogliśmy podziwiać wchodzące na Rynek Orszaki, pasterzy, przedszkolaków przebranych za owieczki, no i przede wszystkim obecnego jak co roku wielbłąda, a raczej wielbłądzicę Dżamirę, na której przyjechał Król Melchior, prowadzący Orszak Azjatycki (w postać Melchiora wcielił się Robert Stefanowski, prezes firmy Greinplast). W sumie w orszaku wzięło udział 925 artystów (m.in. 220 dzieci przebranych za pastuszków) i 320 strażników orszaku.
Na zakończenie biskup rzeszowski Jan Wątroba pobłogosławił wszystkich uczestników Orszaku, a nasz chór jeszcze długo kolędował razem z „koronowanymi” mieszkańcami miasta. Następnie był czas na pamiątkowe zdjęcia z Trzema Królami, Świętą Rodziną, aniołkami, diabełkami i wielbłądzicą… Można też było wesprzeć finansowo organizację Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się latem tego roku w Krakowie.
Wszystkim organizatorom, z Fundacją „Akademia Szczęśliwej Rodziny” na czele, sponsorom, patronom, partnerom oraz artystom i uczestnikom Orszaku należą się podziękowania i gratulacje za wspaniałą organizację, dobrą atmosferę i niezapomniane chwile radości ze wspólnego kolędowania!